Każdy kto śledzi notowania białych certyfikatów zdaje sobie pewnie sprawę z powagi sytuacji. Ceny świadectw przetargowych i rocznych wydanych w 2018 roku osiągnęły poziomy tak niskie, że ich sprzedaż jest komplentnie nieopłacalna. Na ostatniej kwietniowej sesji sprzedawano je nawet po 12 zł/toe, co oznacza że przychód ze sprzedaży był niższy niż koszty transakcji giełdowej! Rządzą emocje. Sprzedający ścigają się w arkuszu zleceń, żeby zdążyć pozbyć się praw majątkowych. W takiej sytuacji trudno spodziewać się odwrotu tego trendu. Czy jednak wszystko stracone? Czy trzeba poddawać się tym emocjom?

czytaj dalej...